Szukaj

Stop PMS

Zdjęcie: Stop PMS

PMS to zespół dolegliwości o charakterze fizycznym i psychicznym, które pojawiają się w drugiej fazie cyklu, na kilka a czasem nawet kilkanaście dni przed wystąpieniem krwawienia. Jego przyczyną jest zaburzenie równowagi pomiędzy hormonami płciowymi, a dokładnie wzrost produkcji progesteronu przy równoczesnym spadku poziomu estrogenu. Szalejące w ciele kobiety hormony mogą powodować szereg mniej lub bardziej dokuczliwych dolegliwości, takich jak bolesność piersi, uczucie opuchnięcia, wzdęcia i ciężkości, spowodowane zatrzymaniem wody w organizmie, częste oddawanie moczu, zmiany skórne, zwiększona podatność na infekcje, bóle i zawroty głowy, bóle pleców, duszność, obrzęk kończyn górnych i dolnych, zmęczenie, wzmożony apetyt, zwłaszcza ochota na słodycze, obniżenie poziomu koncentracji, apatia, senność, uczucie napięcia i niepokoju, rozdrażnienie, huśtawka nastrojów, depresja, płaczliwość,  złość, a nawet agresja.

Dolegliwości pojawiające się przed miesiączką mogą być bardziej intensywne u kobiet pomiędzy 30 a 40 rokiem życia, cierpiących na cukrzycę, choroby układu oddechowego i pokarmowego.

Na całe szczęście dające się we znaki dolegliwości można pokonać. Nie chodzi jednak o to, by zażyć tabletkę przeciwbólową czy przeciwdepresyjną i mieć problem z głowy. Trzeba wykazać się odrobiną cierpliwości, działać systematycznie i długofalowo a wówczas skutecznie zminimalizujemy bóle fizyczne i zaburzenia równowagi psychicznej.

Jak powinien wyglądać plan walki z PMS?

Wykonuj lekkie ćwiczenia

Ćwiczenia fizyczne nie tylko oddziałują pozytywnie na układ ruchowy oraz sercowo-naczyniowy, wzmacniając kości, stawy, więzadła i mięśnie, ale też mają bardzo dobry wpływ na naszą psychikę, gdyż podczas wysiłku produkowane są endorfiny (hormon szczęścia), które skutecznie poprawią nasz nastrój na resztę dnia, pomagają pozytywnie spojrzeć na nasze życie i z dystansem podejść do problemów.

W wolnych chwilach zamiast wylegiwać się przed telewizorem zacznijmy się więc ruszać. Wcale nie musza to być męczące treningi na siłowni czy długodystansowe biegi. Równie dobrze możemy pójść przecież popływać, pograć w siatkówkę ze znajomymi albo wybrać się na 20-minutowy spacer. Będzie przyjemnie i, co najważniejsze, zdrowo.

Zadbaj o siebie

I to na wszelkie możliwe sposoby. Po pierwsze, zagwarantuj sobie odpowiednią ilość snu i pilnuj, by na tydzień przed miesiączką nie był on krótszy niż osiem godzin. Po drugie, w miarę możliwości staraj się unikać stresujących sytuacji. Możesz to zrobić odpowiednio organizując swój czas i załatwiając wszystkie ważne sprawy zawodowe w pierwszym tygodniu cyklu. Niestety, całkowite wyeliminowanie z naszego życia przykrych sytuacji, kłótni, nieporozumień, trudnych obowiązków w dzisiejszych czasach jest raczej niemożliwe dlatego naucz się w naturalny sposób obniżać poziom stresu. Pomocne będą różnego rodzaju techniki relaksacyjne takie jak medytacja, masaż, joga czy ciepła kąpiel z dodatkiem olejków eterycznych.

Nie wstydź się także bycia raz na jakiś czas egoistką. Zaplanuj czas tylko dla siebie, w ramach którego obejrzysz poprawiającą humor komedię, zjesz kubełek lodów czy poczytasz książkę.

 Zmień dietę

Dzięki zmianie jadłospisu i wprowadzeniu do niego na kilkanaście dni przed miesiączką odpowiednich produktów uda ci się zminimalizować ból i obrzęki spowodowane zatrzymaniem wody w organizmie oraz poprawić sobie nastrój. Co jeść i pić? Pij około 2 litrów niegazowanej wody, działające kojąco herbatki z melisy i jedz warzywa i owoce działające moczopędnie, takie jak pietruszka, rzeżucha czy arbuz. Wprowadź produkty bogate w witaminy a także w żelazo, magnez, wapń i potas. Witamina C poprawi wygląd skóry i zwiększy przyswajanie żelaza, witaminy z grupy B oraz magnez korzystnie wpłyną na układ nerwowy, złagodzą stany napięcia, poprawią koncentrację, wapń rozluźni mięśnie i zmniejszy obrzęki, witamina E zmniejszy tkliwość piersi.

A czego unikać?

Na pewno soli, która zatrzymuje wodę w organizmie a także słodyczy, alkoholu i kawy i ostrych przypraw, które podrażniają skórę. Pamiętaj, że zawsze możesz skorzystać również z pomocy lekarza ginekologa, który pomoże ci dobrać odpowiedni sposób walki z PMS.